Krzyż Zasługi za Dzielność st. kpt. Dominik Janosz z Krakowskiej Szkoły Pożarniczej otrzymał za uratowanie z pożaru 1,5-rocznego chłopca. Funkcjonariusz ruszył na pomoc nie bacząc na własne bezpieczeństwo. – Wtedy nie myślałem o swoim życiu – opowiada.

St. kpt. Dominik Janosz wziął udział w akcji gaszenia pożaru, który wybuchł w marcu zeszłego roku w jednym z bloków na nowohuckim osiedlu Wzgórza Krzesławickie. Strażak wyniósł chłopczyka z zadymionego mieszkania na trzecim piętrze. Dziecku dał własny aparat powietrzny. 

Musieli się obejść bez drabiny. 

Akcja gaśnicza była bardzo trudna. Pożar wybuchł w mieszkaniu na drugim piętrze, a w płomieniach zginął lokator. Okazało się, że piętro wyżej znajduje się matka z dwójką dzieci. Trzeba było iść po nich przez zadymioną klatkę schodową, nie było bowiem możliwości ustawienia drabiny strażackiej. 

– Nie było na co czekać, w kilka sekund trzeba było podjąć decyzję, co robić – najmłodszemu dziecku założyłem swoją maskę i w pierwszej kolejności postanowiłem je wyprowadzić przez klatkę schodową – wspomina. Pozostałych wyprowadzili jego koledzy, twarze zasłonięto im mokrymi ręcznikami.

– Wtedy nie myślałem o swoim życiu, dla mnie najważniejsze było uratowanie tego dziecka i sprowadzenie go jak najszybciej na dół, bo zadymienie było bardzo silne – tłumaczy Janosz. Zapewnia, że nie czuje się bohaterem, a powodzenie akcji ratowniczej było zasługą całego zespołu i jego znakomitego współdziałania. Mimo to za swoje bohaterstwo otrzymał Krzyż Zasługi za Dzielność. 

Odznaczenie nadał prezydent 

Odznaczenie nadane przez prezydenta RP wręczył mu wojewoda małopolski Jerzy Miller. Jak mówił, wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, że „strażak zawsze nam pomoże w trudnej chwili, ale są sytuacje krytyczne, które wymagają nie tylko odpowiedniego wyćwiczenia, ale przede wszystkim charakteru”. 

– To oczywiście wybór służby, którą pełni się z narażeniem życia i zdrowia, ale co innego o tym mówić, a co innego naprawdę to zrobić – przyznał Wojewoda Miller. 

St. kpt. Dominik Janosz pełni służbę w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie od 2002 roku. Obecnie jest zastępcą dowódcy zmiany. Wielokrotnie kierował skomplikowanymi akcjami ratowniczymi.

Panie kapitanie i jak to mówią na II zmianie "Dominek" - przyjmij najszczersze gratulacje od całej społeczności Krakowskiej Szkoły Pożarniczej i tak dalej trzymaj!

Opracowano i zdjęcia na podstawie: http://www.tvp.info/21233169/narazal-zycie-zeby-uratowac-chlopca-dzielny-strazak-dostal-medal

Fotografie: PAp/ Jacek Bednarczyk