Jesienno-zimowy okres przynosi ze sobą nie tylko obniżenie temperatury, opady śniegu, zamarzanie cieków i akwenów, ale także szereg zagrożeń związanych z oddziaływaniem zimna na organizm człowieka i otaczające go środowisko. Ratownictwo wodne, w tym lodowe, jest stałym elementem realizowanych przez nas zajęć programowych, a ze względu na swoją niewątpliwą atrakcyjność, jednymi z „tych”, na które czeka się niecierpliwie przez cały rok. Potrzeba skupiania uwagi na działania podejmowane w odniesieniu do osób, które stały się ofiarami zimna, tym razem niestety nie była jedynie hipotetycznym rozważaniem, ale ściśle nawiązywała do wszechobecnych doniesień medialnych dotyczących osób cierpiących z powodu zimna między innymi: zagrażającego życiu i wymagającego resuscytacji krążeniowo-oddechowej wychłodzenia 55 letniego mężczyzny, który przemoczony leżał koło płynącej na Podhalu rzeki, działań ratowników TOPR mający na celu udzielenie pomocy mającym odmrożenia i obniżoną temperaturę wewnętrzną ciała słowackim turystom, pierwszych utonięciach pod lodem wędkarzy, tracących życie w pustostanach i miejscach publicznych osób będących w kryzysie bezdomności.
Panujący od kilku tygodni niż sprawił, nie tylko, że mieliśmy paraliżujące komunikację opady śniegu i krupy śnieżnej, gołoledź, łamiące się pod masami białego puchu drzewa, ale także sięgające kilkunastu stopni mrozy, przy temperaturze odczuwalnej nie rzadko poniżej – minus 20 stopni C.
W zrealizowanych przez zespół przedmiotowy TDR (taktyki działań ratowniczych) zajęciach, przez kolejne trzy dni grudnia (14-16.12.2022 roku) uczestniczyli kadeci II kompani. W czasie ich trwania mieli okazję utrwalić zasady bezpieczeństwa przy wchodzeniu na pokrywę lodową, właściwego reagowania, gdy załamie się ona pod ratownikiem i postępowania, gdy pomocy wymaga osoba poszkodowana. Warunki atmosferyczne pozwoliły omówić i przećwiczyć zagadnienia dotyczące między innymi: struktury lodu, metod oceny jego nośności, metod zabezpieczenia ratowników, taktyki działań ratowniczych na lodzie w tym środków bezpieczeństwa, budowania stanowisk asekuracyjnych, bezpiecznego podejmowania osób zagrożonych.
Ćwiczenia poprzedzone były zajęciami teoretycznymi i przeprowadzoną przez jednego z ratowników medycznych pełniących służbę w naszej Szkole prelekcji dotyczącej wielopoziomowego oddziaływania zimna na ludzki organizm.
Korzystając z okazji chcielibyśmy przypomnieć, że aby doszło do zagrażającego życiu wychłodzenia, temperatura nie musi być poniżej zera. Większość hipotermii głębokich, nawet tych powodujących zatrzymanie krążenia, ma miejsce w domach i jest wynikiem przyczyn społecznych (wtórnych – ubóstwa energetycznego, niedożywienia, wyniszczającej choroby itp.) a nie ma charakteru zdarzenia nagłego. Wypadki oczywiście się zdarzają, ale naszą uwagę i czujność powinniśmy zachowywać także w odniesieniu do innych, często samotnych, nieporadnych życiowo, schorowanych ludzi.
Opracowanie: mł.bryg. Piotr Sowizdraniuk
Zdjęcia: kdt Szymon Madej