Idea dzielenia się „dobrem” przyczyniła się do podjęcia decyzji o przekazaniu będącej na naszym stanie, a niegdyś otrzymanej od Amerykanów - „kultowej” już dzisiaj, trzydziestometrowej drabiny E-ONE SD-30, na rzecz jednostek organizacyjnych Państwowej Służby Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.
Uroczyste wydanie w pełni sprawnego i gotowego do dalszego pełnienia służby sprzętu w ręce naszych gości, odbyło się z udziałem kierownictwa Szkoły i Przedstawicieli Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w ostatni dzień marca 2023 roku.
Świadomość trudnej sytuacji w jakiej, w związku z konfliktem zbrojnym w Ukrainie, znaleźli się obywatele tego kraju i nieustannie podejmujący działania ratownicze strażacy, pozwala nam z mniejszym żalem pozbyć się tak charakterystycznego i budzącego wiele pozytywnych wspomnień elementu naszej ratowniczo – dydaktycznej floty.
Przez 30 lat służby na rzecz mieszkańców Krakowa i okolicznych miejscowości (na początku lat 90. w Małopolsce było zaledwie kilka tak wysokich drabin), ta tak charakterystyczna, by nie rzec egzotyczna, budząca zachwyt i podziw, przykuwająca wzrok, powodująca przyspieszoną pracę serca, przyciągająca fotografów i pasjonatów pożarnictwa, dumnie prezentująca się w czasie licznych defilad i strażackich świąt drabina, przyczyniła się do uratowania wielu istnień ludzkich, trudnego do oszacowania mienia i niezliczonej liczby kotów. Jej konstrukcja, wyposażenie, automatyczna skrzynia biegów, zasięg pracy, pozwalające na niestandardowe działania innowacyjne rozwiązania techniczne, do dzisiaj zaskakują i znajdują odzwierciedlenie w nowych konstrukcjach. Jedyną jej wadą były, znane z hollywoodzkich produkcji i amerykańskich realiów gabaryty, które w połączeniu z wąskimi ulicami nowohuckich osiedli i zabytkowego centrum miasta, czasami ograniczały możliwości jej szybkiego wykorzystania, a kierowców zmuszały do mistrzowskiego poziomu umiejętności jazdy na tzw. „żyletki”.
Będzie brakowało nam jej charakterystycznego wyglądu, wyjątkowego brzmienia alarmowych syren, specyficznego brzemienia odpalanego i wchodzącego na wysokie obroty silnika oraz zimowego pozowania w blasku świątecznych świateł. Jesteśmy przekonani, że zasłuży także na uznanie naszych ukraińskich kolegów i mieszkańców ogarniętego wojną kraju, że jeszcze nie raz, rozkładając dumnie swoje podpory, pozwoli stanąć na wysokości ratowniczego zadania.
Przy okazji chcemy zapewnić, że przekazanie drabiny odbyło się zgodnie z obowiązującym w tym zakresie prawem i w żaden sposób nie osłabia naszego ratowniczego i dydaktycznego potencjału. Nieustannie dbamy o to, by nasz park maszynowy był możliwie nowoczesny i sprawny.
Opracowanie: mł.bryg. Piotr Sowizdraniuk
Zdjęcia: asp. Sławomir Kocór