Między 12 a 14 kwietnia 2023 roku wykładowcy i instruktorzy przedmiotów: fizykochemia spalania i środki gaśnicze oraz taktyka zwalczania pożarów, połączyli siły, by przeprowadzić będące w kręgu ich edukacyjnych zainteresowań, ćwiczenia w komorze rozgorzeniowej.
Chociaż ćwiczenia wyjazdowe, poligonowe i na otwartej przestrzeni mają różny poziom trudności i za każdym właściwie razem dotyczą innych zagadnień realizacji działań ratowniczych w poszczególnych dziedzinach ratownictwa, to wielu z nas uważa, że te prowadzone w warunkach komory rozgorzeniowej są jednymi z najciekawszych, najbardziej imponujących, spektakularnych, zapadających w pamięć, najbardziej pozwalających doświadczyć tego jak groźnym i trudnym do opanowania jest zjawisko pożaru.
Tym razem, często nazywanego z języka angielskiego flashover, zjawiska gwałtownego rozwoju pożaru, ale także oddziaływania temperatury, dymu oraz różnej skuteczności pododawanych prądów wody, doświadczyli kadeci z XXXII turnusu kształcenia dziennego.
Samo zjawisko rozgorzenia, kojarzone głównie z nagrzewaniem, a w konsekwencji rozkładu termicznego nazywanego pirolizą, jednoczesnym zapaleniem się wszystkich palnych przedmiotów znajdujących się w objętych pożarem pomieszczeniu, odebrało życie wielu osobom poszkodowanym i ratownikom. To dlatego właśnie, w kontrolowanych w 100% warunkach, przy pełnym zabezpieczeniu sprzętowym i osobowym, próbujemy na własnych oczach, a częściowo i skórze, przekonać się jaką moc ma w sobie ogień i jak z nim walczyć.
Samo ćwiczenie prowadzone jest w przypominającym (lub specjalnie zaadaptowanym) morski kontener trenażerze. Rozpalenie w nim (możliwie bezpiecznego dla środowiska) drewnopochodnego materiału, pozwala będącym wewnątrz z nawodnioną linią gaśniczą i aparatami ochrony układu oddechowego ratownikom, doświadczać wzrostu temperatury, procesu powstawania różnego rodzaju dymu, którego charakter zmienia się wraz z dopływem lub ograniczeniem świeżego powietrza oraz intensywności podawania środka gaśniczego. Pozwala doświadczyć tego, w jak szybko przyrasta temperatura wewnątrz objętego pożarem pomieszczenia, jak ogranicza się widoczność, jak niezwykle niebezpieczne lotne produkty procesu spalania obejmują całe pomieszczenie – odbierając możliwość oddychania i właściwie do zera ograniczając widoczność.
Nauka przez doświadczenie – w tym przypadku ognia, dymu i temperatury, daje szansę na zrozumienie procesów fizykochemicznych zachodzących w pożarze. Utrwalenie prawidłowego operowania prądami wodnymi, doświadczenia tzw. pułapki wodnej – zjawiska powstawiania dużej ilości pary wodnej po podaniu prądu zwartego bezpośrednio w ognisko pożaru – jest jej wówczas ok. 1400 litrów z każdego litra H2¬O – pozwala także na zbudowanie i zachowanie respektu do zjawisk pożarowych. Poddani chwilowemu oddziaływaniu wysokich temperatur ratownicy mają okazję przekonać się także jak istotne jest właściwie wyposażenie osobiste i skrupulatne jego wykorzystywanie, gdyż każda, nawet najmniejsza nieosłonięta część ciał może skutkować oparzeniem, czują także jakie procesy zachodzą wewnątrz ich organizmów, jak wraz z utratą potu następuje wielopłaszczyznowo osłabiające odwodnienie.
Tak jak nie da się nauczyć dziecka, czym jest mróz i ciepło wyłącznie w oparciu o opowiadanie o tych zjawiskach, tak nie można zrozumieć, czym jest pożar, jak się go przynajmniej w części nie doświadczy. Jesteśmy głęboko przekonani, że tego typu zajęcia pozwalają ukształtować właściwe nawyki i reakcje, stwarzają szansę na oswojenie się z zagrożeniem, wzmocnienie wiary we własne siły, przypomnieć sobie, jak ważne jest zaufanie do strażaka, z którym pracuje się w rocie i zespole, który w pełnej gotowości czeka na zewnątrz, by w każdej chwili móc podjąć ewakuację potrzebujących pomocy ratowników.
Opracowanie: mł.bryg. Piotr Sowizdraniuk
Zdjęcia: mł.bryg. Michał Mzyk